Wyróżnienia!!!
Kiedyś na blogu Atelie Penelopy został dość burzliwie poruszony ten temat. Wiele dziewczyn zrezygnowało z tej "zabawy", zaszczytem (sama nie wiem jak to nazwać). Zastanawiałam się nad tym dość długo, jak ja chciałabym postąpić? Pewnie bym dalej rozmyślała, aż tu nagle otrzymałam wyróżnienia. I co? Ucieszyłam się bardzo!!!!! Teraz wiem, ze dla mnie (na dzień dzisiejszy) wyróżnienia są czymś ważnym. Oczywiście bardzo lubię komentarze i one są często wytyczną mojej twórczości, ale wyróżnienie jest równie ważne:)
Otrzymałam dwa wspaniałe wyróżnienia od http://apandana.blox.pl/html, za które serdecznie dziękuje. Czuję się bardzo zaszczycona:)
Oczywiście przekazuje je dalej, ale pójdę tropem apandy i przekaże po jednym dla 2 blogów.
Wydaje mi się że to jest bardziej sprawiedliwe. Nie urażę osoby od której dostałam, ale też pokaże światu do kogo zaglądam:)
do http://skarbyarkadii-beading.blogspot.com/
Gratuluję Ci wyróżnień.
OdpowiedzUsuńWyróżnienia same w sobie nie są złe, wręcz odwrotnie. Są zaszczytem.
Jednak "zwyczaj" przekazywania ich kolejnym np 10 osobom sprawił, że przybrały one modułę popularnych łańcuszków zatracając tym samym istotę wyróżnień. Zaczęły być przyznawane całymi falami i przez to powoli stawały się troszkę "wyświechtane" (być może za mocne słowo) Straciły na wyjątkowości.
Myślę, że mogłyby dalej funkcjonować pod warunkiem, zaniechania traktowania ich jak "sztafety".
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuję za wyróżnienie. Nie podałam na rezygnacji z wyróżnień i chętnie je przyjmę. Oczywiście, że mnie również sprawiło ono radość. Zgadzam się jednak z Penelopą, że zatraciła się ich wyjątkowość i sens poprzez ich masowość. Mam nadzieję, że nie będziesz miała żalu do mnie jeśli przekażę go dalej jeśli naprawdę będę widziała sens tego. Nie uważam, że wyróżnienia powinno się przekazywać dalej jak pałeczkę w sztafecie. To nie puchar przechodni. Myślę, że wybaczysz mi moje rozważania i bardzo dziękuję za to wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńPenelopo ślicznie to ujęłaś. Potrafisz tak pięknie wszytko opisać. Wiem , że w Twojej sytuacji wyróżnienia stały się częstym gościem. Masz fantastycznego bloga i do tego dość długo go prowadzisz. Dlatego wcale nie dziwi mnie Twoja postawa. Mam wrażenie , że dla nowych blogów jest to taki "cukiereczek" który sprawia radość. Mi też sie nie podoba sposób obdarowywania hurtowego. Dziękuje za twoją opinie:)
OdpowiedzUsuńApuni Nie mam żalu. Ciesze się że zostawiłaś tu parę swoich myśli:)Wspaniałych myśli