Kiedy słońce za oknem , wtedy i wena lepsza. Oto moja bransoletka. Koraliki perełki i swarovski. Brakowało jej do kompletu kolczyków które jakiś czas temu wykonałam.
piątek, 19 lutego 2010
wiosna:)
Powiało mi wiosną. Nareszcie , bo już nie mogłam się jej doczekać!!!!!!!. Przed domem chlapa, ale to wcale mnie źle nie nastraja. Mam niesamowitą energię. Ciesze się słońcem które nie śmiało puka mi do okien. Jestem szczęśliwa!!!!!!:)
Etykiety:
Beaded bead,
Beading,
biżuteria,
bransoletka,
kolczyki,
perły,
plecionka,
swarovski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie się ten komplecik prezentuje, a bransoletka wije się na tych zdjęciach jak wąż :) oj ja też czekam na wiosnę, na ten specyficzny zapach budzącej się do życia przyrody, podczas spacerów wśród łąk, na pierwszego bociana i na pierwszy wiosenny deszcz...
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik :) i piękny wiosenny garniturek dla bloga :)) oj byle to już było TO...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Trzeba przyznać, że gustowne są wszystkie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńPozdrwiam.
Zazdroszczę energii i weny twórczej,bo mi tego od dłuższego czasu bardzo brakuje.
OdpowiedzUsuńKomplecik śliczny :c)
sliczny komplecik!! :)
OdpowiedzUsuńCały zestaw jest piękny, a szczerze mówiąc o takiej bransoletce zawsze marzyłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hania Sitek
Haniu Bardzo dziękuje za tak życzliwy komentarz:)
OdpowiedzUsuńMarzenia zawsze się spełniają:)
O rajuśku, ale cudowności!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę cierpliwości =}
http://moja-koniczynka.blogspot.com/
Pozdrawiam cieplutko =}