Mam mało czasu. Marzą mi się dni kiedy nie będę słyszała co chwilka jęczącego "mamo". Miałam nadzieje , ze jak nadejdą ferie będzie łatwiej z czasem. Ale jak zwykle los mi figla spłatał i ten cały tydzień jeżdżę ze swoim najstarszym skarbem na turniej szachowy. Z tego powodu pół dnia ucieka mi przez palce.
Ale chyba na pocieszenie dostałam kolejne wyróżnienia (jak sądzę na wyrost) od Marty
Wyróżnienia przekazuję:)
Dziękuję Ci dobra kobieto:) Miło mi !
OdpowiedzUsuńTobie również gratulacje z tego tytułu!
Pozdrawiam cieplutko!
Ślicznie dziękuję , rozpieszczasz mnie okrutnie tymi wyróżnieniami.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za te wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńA ja jestem zahibernowana(chyba dobrze napisałam).Mróz mnie ścisnął,ręce zesztywniały i siedzę na tym swoim odludziu,paląc w piecu i ucząc się nowych ściegów koralikowych.:c)
Moje starsze też jeżdżą na turnieje szachowe,ale to w ramach reprezentacji szkoły,także ja mam spokój.Pozdrawiam :c)
Oj Eliza, wyróżnienia jak najbardziej na miejscu ;) czasu Ci brak na Twoja twórczość, co nie znaczy, że brak Ci talentu! Z niecierpliwością czekam na kolejne wytwory Twoich rąk :)
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję za te wyróznienia. Sprawiłaś mi miłą niespodziankę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
oj oj z tym CZASEM... wiecznie za mało, za szybko, za krótko... marzy mi się kilka dni dla siebie i moich TWOrów.... i marzeniem pozostanie... i zamiast pisać coś u siebie na B to siedzę, grzebię i czytam Wasze :) TO WCIĄGA!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnień :) w pełni zasłużone!
pozdrawiam w pośpiechu ale cieplutko :)
Bardzo mi miło ,że mogłam wam zrobić mega przyjemność.
OdpowiedzUsuńWitam wszystki nowe osoby:)